No nie mogłam sobie darować, żeby nie wrzucić tego lustra. Od pierwszej chwili, kiedy stworzyłam bloga- wiedziałam, że przyjdzie na niego czas. Leżało u nas na strychu kilkanaście lat, po tym, jak rozebraliśmy stary dom babci. Właściwie dom prababci.
Zdjęcie zrobiono tuż przed rozbiórką, jak już nikt tam nie mieszkał, ale wcześniej był tu drewniany płotek, kwiaty, a dom był intensywnie niebieski:) czego nie widać na zdjęciu. A są to zdjęcia zdjęć...(bo skaner ostatnio spakowałam do graciarni, przeszkadzał mi w kuchni)
Dębowe lustro podarowała babci jej siostra-ciocia Natalka, która wyjechała na Zachód. Jako dziecko bałam się go, bo wisiało pod kątem, tak, żeby można było zobaczyć się w całości. Kiedyś miałam sen, że mnie przygniotło i udusiło. Haha.
after
Zdjęcie zrobiono tuż przed rozbiórką, jak już nikt tam nie mieszkał, ale wcześniej był tu drewniany płotek, kwiaty, a dom był intensywnie niebieski:) czego nie widać na zdjęciu. A są to zdjęcia zdjęć...(bo skaner ostatnio spakowałam do graciarni, przeszkadzał mi w kuchni)
Dębowe lustro podarowała babci jej siostra-ciocia Natalka, która wyjechała na Zachód. Jako dziecko bałam się go, bo wisiało pod kątem, tak, żeby można było zobaczyć się w całości. Kiedyś miałam sen, że mnie przygniotło i udusiło. Haha.
after
Po długim i żmudnym szlifowaniu (nie wiedziałam, że dębowe jest tak twarde) nałożyłam 3 warstwy lakierobejcy Sadolin- mahoń. Lustro będzie wisiało u mojej mamy, dlatego nie robiłam z nim szalonych meramorfoz, żeby pasowało do reszty. Wyszło bardzo czerwone, więc ostatecznie nie pasuje, trzeba będzie szafkę na buty przemalować, tudzież okleić. Dlatego lustro z wprawionym lustrem (tzn. ramę) pokażę jak już otoczenie będzie korzystniejsze, co usprawiedliwia przy okazji decyzję o pokazaniu na razie samej ramy.
before- gdy zaczęłam czyszczenie
before- gdy zaczęłam czyszczenie
tu wyczyszczone
a tu proces malowania
bardzo fajne lustro a domku szkoda lubię takie chałupy :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bardzo fajne rzeczywiście :) a chatynka cudna była :) a jakie meble musiały być cudne w tych domkach :))
OdpowiedzUsuńU mojej babci też wisiało podobne lustro ,i też pod kątem..
OdpowiedzUsuńPięknie odnowiłas lustro!!!
:-) Mam nadzieję że z tym lustrem to był tylko sen. :-) A domu szkoda, ciekawe kto w niej mieszkał i jaką krył historię.
OdpowiedzUsuńPrzed prababcią mieszkał tam jakiś Żyd, ale nie wiem, dlaczego sprzedał dom i gdzie wyjechał.
OdpowiedzUsuń