Ostatnio zupełnie przypadkiem znalazłszy się w wyremontowanym pomieszczeniu piwnicznym moich Rodziców, wpadłam na starą ramkę. Zrobił ją własnoręcznie mój tata, ale nie wykończył jej. Podejrzewam, że ona też była tam zupełnie z przypadku, zaplątana w kredens po babci. Od początku miałam dla niej plan. Pojedzie na misję. Długo nie miałam pomysłu na wykończenie poza shabby chic'iem, ale się udało!Pobiegłam kupić papier ryżowy, który spełnił funkcję:D
W sumie bardzo się natrudziłam przy jej zrobieniu, gdyż jeszcze nie mam wprawy, włożyłam w nią całe swe serce:) I tak wykończona ramka pojedzie do szczęśliwego Zwycięzcy aukcji na Allegro dla Marcinka!!!
teraz tylko czekam na zatwierdzenie danych i podam link dla wszystkich, może ktoś miałby ochotę za małą sumę sprawić komuś radość i dołożyć się do szansy Marcinka na wyzdrowienie!
Śliczna :))
OdpowiedzUsuńbardzo ładna ramka
OdpowiedzUsuńRamka cudowna i od serca!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci za miłe komentarze i wsparcie!!
Buźka
Fajnie wyszło to Twoje kombinowanie. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńpiękna rameczka :) Zapraszam po odbiór candy u mnie
OdpowiedzUsuńcudna:)
OdpowiedzUsuń