niedziela, 8 kwietnia 2012

Lepiej późno niż wcale


  



Święta już w połowie upłynęły, więc pomyślałam o tym, żeby wrzucić koszyczek na bloga. Dziś odwoziłam dziadków mojego męża po obiedzie do domu i przez chwilę padał tak gęsty śnieg, że nic nie widziałam. Prawie wjechałam w samochód z naprzeciwka. Dziadziuś  na przednim siedzeniu o mało nie zemdlał. Babcia ma chore serce, ale na szczęście siedziała z tyłu i nic nie zauważyła. Do rzeczy. Takie wiosenne dekoracje przypominają o tym, jaką porę roku mamy, więc to chyba dobry pomysł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz